niedziela, 22 listopada 2015

"Sekret księgi z Kells" - o wierności własnej drodze

Ostatnio rzadko zdarzają się chwilę, które mogę poświęcić w stu procentach Tymiankowi. Jednak dziś podstępna Matka zaplanowała sobie uśpić Perełkisia i całą jego drzemkę poobiednią spędzić z Pierworodnym. Zaproponowałam mu wspólne obejrzenie bajki, ale tym razem to ja wybrałam, co będziemy oglądać. Początkowo był protest, bo Star Wars, bo Ninja Go. Po dziesięciu minutach oglądania, zapytałam go, czy chce przełączyć. Nie chciał. 

Najczęściej kiedy Tymianek ogląda bajkę, wykorzystuję ten czas na sprzątanie, albo chwile dla siebie. A dziś postanowiłam oglądać razem z nim. I wiecie co? Zapomniałam, że to jest takie przyjemne. Być przy nim, patrzeć, jak reaguje, co porusza go najbardziej. Samej dać się pochłonąć bez reszty opowieści. Tymianek już jest taki duży i samodzielny, że czasem zapominam, że w gruncie rzeczy to jeszcze dzieciak, który lubi przytulić się do mamy, kiedy pojawia się coś strasznego, czy przykrego. 
 
Źródło

Sekret księgi z Kells to uczta zarówno dla serca, jak i dla oka oraz ucha. Ciężko jest znaleźć bajkę tak pięknie animowaną, z poruszającą fabułą, bajkę, która wciągnie i dziecko i dorosłego.
 
Źródło

Sekret księgi z Kells to opowieść o odwadze, nadziei, miłości. O tym, że nie jesteśmy w stanie wszystkiego kontrolować i uchronić siebie i bliskich przed każdym niebezpieczeństwem, bo są sytuacje, na które nie mamy wpływu. O tym, że czasem trzeba złamać zakaz, aby pozostać wiernym własnej drodze. I jeszcze o sile przyjaźni, bo to często dzięki wsparciu przyjaciół możemy przekraczać granice, pokonywać własne lęki i dokonywać niemożliwego.
 
Źródło

Opowieść snuje się wokół Księgi z Kells, losów jej powstawania. Ewangeliarz z Kells jest manuskryptem bogato iluminowanym przez celtyckich mnichów, datowanym na rok 800. W bajce znajdziemy też wątki historyczne: przybycie Księgi z wyspy Iona do Kells, kradzież, w wyniku której zniknęła bogato zdobiona oprawa, a także najazdy Wikingów. Animacja przedstawia Wikingów, jako odczłowieczone stwory, które sieją spustoszenie gdziekolwiek się zjawią. Historia pełna magii, w której postacie z mitologii irlandzkiej współistnieją z ludźmi.

Źródło  
Obejrzeliśmy też sobie iluminowane litery i dowiedzieliśmy się, że dawno,dawno temu mnisi przepisywali księgi ręcznie.

A tu możecie zerknąć na zwiastun:  https://www.youtube.com/watch?v=lw2_HZTuQBE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz